Powered By Blogger

czwartek, 1 maja 2014

Dokąd prowadzą wszystkie filmowe drogi?

 "Tory prowadzą do miasta, zwiastując niewiadomej przyszłości."

Ta podpowiedź może wciąż dla wielu być zagadką. Zagadką, którą odkrycie nie pozwoli na ujrzenie czegoś spektakularnego. Nie będzie to nic ekscytującego, nie przejmie przerażeniem. Nie będzie krokiem na przód, a może być nawet krokiem w tył. Może wydobyć na światło dzienne zakurzone wspomnienia.
Zainspirowana filmwebowym klipem postanowiłam napisać o debiucie (1955) indyjskiego reżysera Satyajit'a Ray'a. Film "Droga do miasta" jest w rzeczywistości zapisem obrazów zupełnie kontrastującym z terminem "kino". Czym kino jest samo w sobie? Na pewno dla każdego z nas jest czymś innym, jednak w ostatnich latach na czele list skojarzeń znajdzie się Johnny Deep, Marylin Monroe i cała reszta świty z Hollywood. A warto pamiętać, że codzienność i prostota niesie w sobie tyle samo uroku i piękna, co gwiazdorskie insygnia. Aktorami w "Drodze do miasta" są zwykli ludzie, a zamiast szalonych musicalowych piosenek z Bollywood  postawiono tu na humanizm i społeczeństwo. Terkoczący pociąg, stara ciotka z laską, bose stopy w polu - to wymowa dnia dzisiejszego, którą obserwuje kilkuletni chłopiec prowadzący nas przez film.
A jakie elementy tworzą naszą codzienność?

http://www.filmweb.pl/video/na_skroty/Droga+do+miasta-33352

"Wreszcie odnalazłeś swoją drogę"

Dla niektórych droga była wszystkim, a więc była po prostu sposobem na życie, nową szansą i możliwością bycia odpowiedzialnym tylko za siebie. Snucie się w marzeniach o nierzeczywistości i nieustająca pogoń za szaleńcami pragnącymi wszystkiego naraz. Podążanie za głosem słońca, promieniami serca i przebłyskami rozumu. To właśnie życie "W drodze".

"Takie wybraliśmy życie. Jedno jest pewne: nie ujrzymy raju"

Tan gangsterski dramat znany pod nazwą "Droga do zatracenia" wyreżyserował w 2002 roku Sam Mendes (znany z American Beauty i Skyfall). Tu ważnym elementem, w okół którego skupia się fabuła również jest chłopak. Nie ma jednak tak spokojnego życia, jak hinduski kolega, odkąd staje się świadkiem morderstwa.

"Wielka szansa trafia się tylko kilka razy w życiu. Kto chce żyć z poczuciem, że jej nie wykorzystał?"

Te słowa słyszy bohater grany w "Drodze do szczęścia" przez Leonardo di Caprio. Jego życiową partnerkę z którą kroczy w złym kierunku gra  Kate Blanchet. Razem próbują udowodnić, że życie nie kończy się w chwili, z którą zaczyna się je dzielić z gromadką dzieci. Hollywoodzkie problemy, hollywoodzkie wykonanie. Słodko-gorzkie z happy-endem.

Przez lata dążono do przebaczenia (Droga do przebaczenia 2007), zapomnienia (droga do zapomnienia 2014). Kierowano się głodem przygód (droga do El Dorado) albo pragnieniem wolności(droga do wolności 2001). Celem było piekło (droga do piekła 2007) dom (droga do domu 1999) północ (2012) albo Hiszpania (2013). Czasami znajdowało się wszystko, a czasami zostawało się z niczym (droga donikąd 2007). Jednak z każdym przebytym kilometrem coraz lepiej znało się siebie, wytarte podeszwy sugerowały znajomość swoich możliwości, słabości i mocnych stron.
Bo wszystkie filmowe drogi prowadzą wgłąb nas.

3 komentarze:

  1. Otworzyłaś temat - rzekę, albo lepiej: "temat- drogę". Mnóstwo filmów- drogi, książki - drogi, biblioteka opracowań na ten temat, nie będę więc dodawał kamieni do góry, ale na dwie Drogi zwrócę uwagę: Droga ( właśnie tak pisana - z dużej litery) w wierszach Jacka Podsiadło i ta "Droga", do której ja zaglądam najczęściej - "Tao te king czyli Księga Drogi" (napisała na nowo Ursula K.Le Guin ( ta pani od Czarnoksiężnika z Archipelagu). Ta druga jest taka prosta i dająca nadzieję (i książka i Droga) , pisze w posłowiu o niej Autorka:"Kiedy próbujemy podążać Drogą, to nawet wtedy, gdy wciąż z niej zbaczamy, przytrafiają się nam dobre rzeczy, chociaż na nie nie zasługujemy", albo pisze w przypisach do jednego z fragmentów :"idąc ulicami swojego miasta idziesz Drogą nieba". Obejrzymy jeszcze wiele filmów, gdzie tematem lub schematem fabularnym będzie droga, przeczytamy , myślę, sporo książek , gdzie o drodze będzie się mówić, albo bohaterowie będą w drodze, ale nigdzie, myślę, nie znajdziemy tak spokojnego głosu mówiącego o tym ,że "Prawdziwe słowa nie są czarujace/,czarujące słowa są nieprawdziwe. Dobrzy ludzie nie są kłótliwi, /kłótliwi ludzie nie są dobrzy.Ludzie, którzy wiedzą nie są uczeni,/uczeni ludzie nie są tymi, którzy wiedzą. Mądre dusze nie gromadzą:/im więcej robią dla innych , tym więcej mają,/im więcej dają, tym są bogatsze./Droga nieba zyskuje bez niszczenia./Działanie bez nadmiaru jest Drogą mądrych." Oglądając "filmy drogi" warto mieć w pamięci i w sercu słowa Starego Mistrza z Chin, bo tak jak napisałaś - "wszystkie filmowe drogi prowadzą wgłąb nas".

    OdpowiedzUsuń
  2. gdzie można obejrzeć "Drogę do miasta"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej rzecz jasna iść do wypożyczalni, ale zważywszy na polską rzeczywistość mogę polecić ekino.tv i seans-online ;)

      Usuń